Wirginia TURNER
Wirginia TURNER od ponad trzydziestu lat swojej pracy wyprodukowała i zaprojektowała
tysiące lalek porcelanowych i winylowych .Mieszka i pracuje w Wirginii w południowej Indianie
w Stanach Zjednoczonych..Karierę rozpoczęła w 1981 roku w piwnicy swojego domu w
Vernon Indiana produkując swoje lalki .W 1989 roku , przeniosła się na farmę w Heltonville , wraz z, mężem i jego siostrą Boyce Judyty zbudowała Turner Doll Studio .. Ona rzezbi z gliny głowy, ręce i nogi, projektuje ubrania .Mąż zajmuje się fotografowaniem lalek i reklamą, wydaje broszury i foldery. Wirginia, każdą lalkę sama ręcznie maluje dbając o najdrobniejszy szczegół.
W swojej firmie zatrudnia kilka osób, które przez cały czas powstawania nowej lalki ściśle współpracują ze sobą. Zaprojektowaną przez Wirginię odzież szyta jest przez szwaczki. Każda lalka jest numerowana i posiada pieczęć Wirginii Turner. Gotowe lalki są sprzedawane na miejscu w sklepie i za pośrednictwem dystrybutorów ..Jej lalki zyskały światowy rozgłos , są rozchwytywane przez kolekcjonerów na całym świecie. Dziś dzienna produkcja to 150 lalek. Lalki Wirginii do dzieła sztuki, na uwagę zasługują niewiarygodnie piękne oczy wspaniałych, oryginalnych lal.
ADALIND
AMIAH
BETSY
CELLISTAST
Chesney
Cindrella
CYNTHIA
DANI
DAVNEY
DOROTHY
Eila
Ellery
GEISLA
GRACEY
HARMONYRED
Hetty
IMMANSTAND
IVY
Joanie
KRISTEN
Lambie
LISA ANN
Mollie
PHYLLISANN
POPPI
SAMANTHA
Sascha
WILLOWT
TEA PARTY ALICJA
Estella
SHEILA
GENEVIEVE
SAMMER SNOW
Tillie
TANZEY
SALLY
PAIGE
LALKI WIRGINII TUNER -cena do 600 dolarów
ZDJĘCIA wyszukane z Sieci
Bardzo ladne laleczki <3
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się Poppy :)
OdpowiedzUsuńTyle lalek dziennie , to dużo , żeby u nas ktoś produkował chociaż 50 dziennie
z metką "Made in Poland" :(
Niektóre całkiem przyjemne. Ale nie wszystkie mi się podobały. Przypominały mi te nieszczęsne dziewczynki, które matki zmuszają do brania udziału w dziecięcych konkursach piękności.
OdpowiedzUsuńSome very pretty faces, Dorothy and Poppi I like the most :-). A talented doll maker!
OdpowiedzUsuńPiękne dziewuszki, szkoda że nie ma u nas takich :(
OdpowiedzUsuńGracias por mostrarnos estas muñecas, un reportaje fantástico.Feliz semana:-)
OdpowiedzUsuńTo zadziwiające, że prócz przepięknych ubranek, różnorodnych włosków, zadbano również o różne minki tych ślicznotek! Bardzo ciekawy post. Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńJakie cudne lale, widać, że projektowane i wykonywane z sercem.
OdpowiedzUsuńZakochałam się w porcelanowych laklach dawno temu.. ale te są cudne!
OdpowiedzUsuń