WITAJ SZKOŁO!
Moja ciocia Krystyna lala 40- te
JA w pierwszym dniu szkolnym - lata 60 te
Moja siostra Jolanta - lata 70-te
Moja siostra Beata -lata 80-te
Mój wnuk Bartek 2007 rok
Córka mojej siostrzenicy Milena - 2016 r
A JAK BYŁO JESZCZE DAWNIEJ
Pocztówki nie są moja własnością- wyszukane w sieci
Miły zwyczaj osładzania dzieciom pierwszego dnia w szkole. U nas nie było tego zwyczaju dlatego ani ja, ani mój syn nie dostaliśmy takiej tuty. Dopiero po przeprowadzce na Kociewie zetknęłam się z tymi tutami u nas mówią wundertuta i moja córka już miała, ale nie na rozpoczęcie pierwszej klasy tylko na koniec przedszkola.
OdpowiedzUsuńUnas fotos muy entrañables, gracias por compartirlas, no conocía esa tradición, feliz fin de semana:-)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdjęcia z pamiątkowego albumu! Pocztówki również! Dobry temat i na czasie!
OdpowiedzUsuńSerdeczności!
Żal, że w Warszawie nie ma takiego zwyczaju .... :(
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękne, nostalgiczne zdjęcia :)
o nieee, ja nigdy nie dostałam
OdpowiedzUsuńtakiego rogu obfitości :)))
fotki wielce urokliwe!