wtorek, 11 sierpnia 2015

STARY BOBAS

Pamiętacie bobasa z 1930 roku prezent od Pani Marii z Krakowa. Dwa miesiące temu przypadkiem trafiłam na ogłoszenie sprzedaży lalki z lat 80 -tych. Przyjrzałam się uważnie zdjęciom wystawionej lalki i osłupiałam .Od razu prawie z miejsca zadzwoniłam do sprzedawcy. Ogłoszenie aktualne a lalka o dziwo była do odbioru w Chorzowie dwa bloki niżej niż mieszka moja teściowa. Umówiłam się z przemiłą Panią na   najbliższą niedzielę. Pamiętam dokładnie ten dzień ,od rana padał deszcz a gdy dotarłam do celu rozszalało się piekło ,urwanie chmury .Kilkakrotnie  próbowałam wyjść z samochodu .Ulicami lała się woda jak strumień. Ostateczna próba ,wychodzę .Do klatki bloku miałam zaledwie kilka metrów ,byłam z góry do dołu mokrusieńka ,aż kapało.czego to się nie robi dla upragnionej lalki. Bez namysłu kupiłam Zapakowałam lalkę w kilka foliowych toreb i z powrotem do samochodu. Lalka okazała się być o wiele starsza niż opisywano w ogłoszeniu .Sądzę ,że jest z lat 40 tych . Głowa i kończyny wykonane  z kompozytu , korpus stare płótno  ,na szyi  wyryty napis Germany. Lalka ma klejoną  w kilku miejscach lewą rączkę która na dodatek była wyrwana. Uszkodzone miejsce nie pozwalało na połączenie ręki z resztą korpusu.Wypełniłam je glinką i dopchałam do wiotkiego korpusu trochę pianki..Lalka ma 60 cm wysokości ,jest masywna i ciężka.Nie mieści się do wózka ani do kołyski .  Ma pyzatą buzię i ruchome oczy ,które obracają się  w kierunku obrotu głową . Nie ma imienia .Ostatnio zaprzestałam nazywać imieniem moje lalki .Jest ich tak dużo i ciągle nowe że sama nie wiem jak je wcześniej nazwałam.Początkowo prowadziłam statystykę, ale lalki ciągle odchodzą robiąc miejsce nowym.Staram się  uporządkować moją kolekcję i trochę uszczuplić ją ilościowo. Trudno rozstać się z każdą a nich, tym bardziej, że nad niektórymi spędziłam wiele czasu doprowadzając je do stanu używalności.Żal pozostaje na krótko a znika wraz z przybyciem nowej lalki.


Zdjęcia z ogłoszenia

















































Dla przypomnienia Maryś z Krakowa






















Kupiłam niedawno śliczny kosz Mojżesza niestety zajmują je inne lalki




















11 komentarzy:

  1. Mam takie dwie bardzo podobne do tej Twojej i są do siebie bardzo podobne ale jedna mi się wydaje jest starsza. Może to jej kopia z przed lat! Obie kupiłam na moim rynku i też za śmieszną cenę...
    Ładne ciuszki mają Twoje lalki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Może jest starsza ,nie znalazłam w sieci nic na jej temat .Gdybym przynajmniej wiedziała z którego jest roku. Kopia to nie jest na pewno. ,ciuszki sama szyję przerabiając sukienki do chrztu lub na inne okazje.Kupuję je w sklepie z używaną odzieżą .

    OdpowiedzUsuń
  3. Masz wielki dar odnawiania starych lalek i wielkie dla nich serce! Potrafisz zdziałać cuda i dajesz im nowe życie! To wspaniałe!
    Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ty szczęściaro. Lalka po renowacji wygląda cudnie. Masz niesamowity dar obdarzania lalek drugim życiem. Ulu zajrzyj do mnie na bloga, wrzuciłam nieznaną mi sygnaturę, może Ty wiesz , co to?

    OdpowiedzUsuń
  5. Poprostu cudna!!"Serdecznie pozdrawiam Puck się kłania.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam, ależ ona piękna i reszta towarzystwa też śliczna :) tylko pozazdrościć. Trzeba mieć fart i to duży żeby uzbierać takie stadko. Może kiedyś i mnie trafi się takie cudo... Cierpliwie poczekam a do tego czasu mogę podziwiać u innych :) Serdecznie zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękna lala! Zresztą wszystkie cudne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję:) Wspaniały nowy nabytek:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapraszam, 2 września o 18.00, do Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu ( gmach przy ul. W.Korfantego 34) na pierwszy z cyklu wykładów "Z lalką przez XX wiek". Domowa lalka jest dla mnie pretekstem do pokazania kolejnych dekad XX wieku, chciałabym pokazać zmiany w modzie, wnętrzach, wspomnieć o historii - innymi słowy: nakreslić tło przemian obyczajowych, gospodarczych i politycznych, pokazać zmianę roli kobiety i odzwierciedlenie tych zmian w lalkach. Bardzo serdecznie zapraszam. Na pewno będzie mi pomocą głos kogoś , kto o lalkach wie wszystko albo prawie wszystko:) Zweryfikuje Pani moją wiedzę:) Z poważaniem Jolanta Zaczkowska, Muzeum Górnośląskie w Bytomiu

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapraszam, 2 września o 18.00, do Muzeum Górnośląskiego w Bytomiu ( gmach przy ul. W.Korfantego 34) na pierwszy z cyklu wykładów "Z lalką przez XX wiek". Domowa lalka jest dla mnie pretekstem do pokazania kolejnych dekad XX wieku, chciałabym pokazać zmiany w modzie, wnętrzach, wspomnieć o historii - innymi słowy: nakreslić tło przemian obyczajowych, gospodarczych i politycznych, pokazać zmianę roli kobiety i odzwierciedlenie tych zmian w lalkach. Bardzo serdecznie zapraszam. Na pewno będzie mi pomocą głos kogoś , kto o lalkach wie wszystko albo prawie wszystko:) Zweryfikuje Pani moją wiedzę:) Z poważaniem Jolanta Zaczkowska, Muzeum Górnośląskie w Bytomiu

    OdpowiedzUsuń