czwartek, 10 marca 2016

LALKI MARIE OSMOND




Marie Osmond -piosenkarka ,aktorka ,projektantka urodziła się 19 .10 .1959 roku w Stanach Zjednoczonych   córka George  i Olivii Osmond .. Jako jedyna dziewczyna w rodzinie plus dziewięcioro braci od dzieciństwa otaczała się lalkami. Wraz z matką dzieliła pasję zbierania lalek .
Marie siostra popularnych w latach 70-tych braci legendarnego i bardzo popularnego zespołu muzycznego The Osmonds .












Marie towarzysząc rodzinie w wyjazdach na występy i  trasy koncertowe odwiedzała sklepy    kupując  lalki z całego świata . Wiele dostała w prezencie.  Kolekcja z roku na rok stawała się coraz większa . Dziewczyna nie  została  w cieniu sławnych braci , Rok 1963 pierwszy debiut w programie telewizyjnym przyniósł i jej sławę  sukces .Dołączyła do rodzinnego  zespołu , koncertując  w duecie z bratem Donnym , idolem nastolatek lat 70 - 80 tych.
Prowadzą razem własny show w telewizji Donny& Marie .

























W latach 70 tych Mattel wydał specjalne lalki z wizerunkiem Marii i Donnego .

























































Dorastała w bogactwie i sławie w kochającej się rodzinie.  Była śliczna , szczęśliwa ,wiele mężczyzn ubiegało się o jej względy .  . Kilka razy stawała na ślubnym kobiercu  . Pasja kolekcjonowania lalek  stawała się coraz  silniejsza . . Kupowała lalki za pośrednictwem katalogów  oraz bywała  częstym gościem na pokazach i wystawach lalek . Dziś jej kolekcja to ponad 700 sztuk .. W 1990 roku została zaproszona przez LL Knickebocker do zaprojektowania  lalek z jej wizerunkiem .Zostało wyprodukowanych i wprowadzonych do sprzedaży 200 szt. . Od 2001 roku jej mężem jest producent muzyczny Braian Blosil,.,który kupił  firmę zajmującą się produkcją porcelanowych lalek.  Firma staje się jedna z najbardziej udanych marek kolekcjonerskich  Marie  współpracuje z najsłynniejszymi projektantami ,modelarzami lalek .. Tworzy lalki ,które wytrzymują próbę czasu i przekazywane będą z pokolenia na pokolenie ..z umiłowaniem dba  o najdrobniejsze szczegóły , jakość i piękno.
Po śmierci swojej matki Olivii w 2004 roku  wydaje  serię lalek  jej poświęconych .Powstaje seria kalek okolicznościowych  z okazji Walentynek ,Dnia Matki ,Świąteczne ,Z okazji urodzin dziecka i inne .  Część wpływów za sprzedane lalki przekazuje na cele charytatywne . Powstała również seria lalek wspomagająca walkę z rakiem piersi. Lalki ubrane zostały w różowe sukienki z różowymi  wstążeczkami . Lalki są chętnie kupowane przez kolekcjonerów na całym świecie.





                                                                 MARIE I JEJ LALKI



























MARIE Z MATKĄ OLIVIĄ













































MARIE PODPISUJĄCA WŁASNĄ LALKĘ 



















































































DONNY OSMOND









DONNY I MARIE


























































































































































































Marie ma ośmioro dzieci.Często rozmawia z mężem o tym co stanie się z jej  kolekcją w przyszłości .
Muzeum chyba nie wchodzi w grę. Jej wolą jest  przekazanie  lalek córkom i przyszłej żonie syna .Lalki mają zostać w rodzinie przekazywane z pokolenia  na pokolenie.

Lalki Marie Osmond są na mój gust za bardzo cukierkowe ,czasami aż za mdłe .Jakie życie takie lalki .Ona sama była i jest słodkim cukiereczkiem.

Zdjęcia wykorzystałam z sieci


10 komentarzy:

  1. Młodzieńczego uśmiechu Marie Osmond chyba nie można pomylić z żadnym innym :-)
    Jej kolekcja lalek jest niezwykła, ale też uważam, że "słodka"...to jednak kwestia gustu a o gustach się nie dyskutuje.
    Bardzo ciekawy post, dziękuję i pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Olu ,Marie wydaje mi się dużo ładniejsza niż była jako nastolatka .Lata dodały jej urody ,jest prawie moją rówieśnicą .Szkoda ,że ja tak nie wyglądam ha.. ha..

      Usuń
  2. Śliczne, fajnie by było mieć jedną z nich. Kiedy moja ciocia pytała mnie co chcę w prezencie to niestety wolałam płytę Donny'ego, mam ją do dziś.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tylko lalkę Mattela Marię ,kiedyś ją kupiłam i dopiero teraz sobie o niej przypomniałam .Pamiętam doskonale czasy tryumfu Osmondów . Plakaty tych chłopców wisiały w nie jednym pokoju dziewcząt.Płyta to świetna pamiątka .

      Usuń
  3. Są bardzo niejednorodne stylistycznie , jakby projektowały je różne osoby :) . Miałam Donny'ego ale pojechał do "Męskiej Strefy", tam czuje się znacznie lepiej . Nie wiem dlaczego , ale zawsze przerażały mnie zęby Marie Osmond :( Bardzo ciekawy wpis , serdeczności :):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marie Osmond współpracuje z wieloma artystami i projektantami lalek dlatego lalki są tak różne .Takie uzębienie ma cała rodzina .

      Usuń
    2. Czy tylko je firmuje , czy także sama robi projekty ??
      Tak, te zęby to znak charakterystyczny :):)

      Usuń
    3. Ma swoja firmę z produkcją lalek porcelanowych ,domyślam się ,ze większość zaprojektował ktoś inny.Maria tylko udostępnia swojego wizerunku i sprzedaje ze swoim logo .

      Usuń
  4. Sliczne lalki choc przyznam ze nie zobaczylam nawet jednej ,ktora chcialabym miec u siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Polowałam za lalkę Mari na aukcji niestety nie poszczęściło mi się:(
    A mi sie spodobała ta panienka w hipisowskim stroju :)

    OdpowiedzUsuń