czwartek, 17 października 2013

HELMUT

 Helmut ,tak nazwał lalkę sprzedawca na targu ze starociami.Siedział sobie na kocyku wśród starych mosiężnych przedmiotów ,ubrany w zielone, zrobione na szydełku spodenki i w kaftaniku .Ubiór na styl bawarski .Miał nawet plecak a w nim pustą miniaturową butelkę po wódce i kilka metalowych znaczków ,pamiątek z górskich wycieczek .Cena za lalkę była kosmiczna,więc odłożyłam ją na miejsce.Rączki wisiały na  poluzowanych gumkach, brak jednego paluszka.Zastanawiałam się co zrobić., zależało mi na lalce, ale nie okazywałam zainteresowania.W końcu sprzedawca zaczął się targować nieznacznie opuszczając z ceny,która nadal wydawała mi się za wysoka.Odeszłam do następnego stoiska ,facet przyszedł z lalką w ręce i powiedział "Bierz Pani tego Helmuta za 50 zł" Więc zabrałam. W domu wyszorowałam lalkę i ubrałam w bawarskie odzienie.Nie podobał mi się w tym stroju.Helmut na zawsze opuścił góry i został marynarzem.Imienia nie zmieniłam .Początkowo myślałam ,że lalka wykonana jest z plastiku ale podczas wycierania wyczułam zapach kamfory co świadczy o zawartości celuloidu. .Ma 60 cm wysokości,prześliczne ruchome niebieskie oczy .Nie posiada sygnatury.Byłam pewna ,ze kupiłam lalkę pochodzącą z Niemiec ale czyszcząc lalce zamalowane buty ujrzałam napis Made in Italy .Teraz nie znam faktycznego pochodzenia Helmuta.



                                                                  HELMUT-MARYNARZ





Ubranko uszyłam kupując w sklepie z używaną odzieżą niemowlęce kalesonki i bluzeczkę w paski.oraz dużą marynarską bluzę z której wyprułam kołnierz.













Czapka uszyta a resztek bluzy







Znalazłam na aukcji zdjęcia tej samej lalki .Okazuje się ,że lalka jest produkcji włoskiej





zdjęcia z aukcji






Budząc się wczesnym rankiem zobaczyłam za oknem cudowne niebo.Wyskoczyłam z łóżka i pobiegłam po aparat.Zdjęcia zrobiłam stojąc w koszuli nocnej na balkonie.Prawda że bajeczny widok.?







5 komentarzy:

  1. W tym ubranku bardzo mu do twarzy:) A i imię do niego pasuje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Laluszek śliczny, a marynarskim ubranku wygląda uroczo.
    Nie będę ukrywać, że imię Helmut nie bardzo mi się podoba,
    a w dodatku okazało się, że jest Włochem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Un muñeco muy bonito, su traje marinero precioso:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Może to emigrant ?? Lalek jest przewspaniały !!! Marzę o lalce takiej wielkości - mogłabym kupić dla niej ciuszki i buciki w SH :) .
    Widok piękny ale nie wyskakuj w koszuli nocnej na balkon bo się przeziębisz :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Do twarzy mu w marynarskim ubranku :) Widok z okna faktycznie niesamowity.. pewnie też bym wyskoczyła z aparatem w piżamie widząc coś takiego ;)

    OdpowiedzUsuń