Lalka Kolekcjonerska Vintage 1950 rok, sygnowana rodowe twarda Plastc Walker Doll Original Made in England. Kupiłam ja na aukcji w kwietniu. Ma 57 cm wysokości, wykonana z. twardego plastiku, Ma otwarte usta, języczek i zęby. . Lalka chodzi po prowadzeniu za rączki. Niebieskie oczka zmieniają położenie wraz ze skrętem głowy. Włosy gatunkowo twarde, trudne do uczesania i ułożenia. MECHANIZM płaczu niestety nie działa. Jak na rok 1950 jest w stanie idealnym., może trochę wyblakła buzia. Przybyła do mnie w czerwonej sukience zrobionej na szydełku lub drutach . Sukienka była trochę podniszczona więc ubrałam lalkę w inną niebieską sukieneczkę z wełny. Lalka była produkowana w różnych wersjach i wysokościach. Szukając w internecie wiadomości na temat mojej mojej lalki, znalazłam zdjęcia z różnych aukcji zagranicznych, gdzie lalkę przedstawiano w prześlicznych kreacjach. Zmotywowało to mnie do uszycia a raczej przerobienia sukienki niemowlęcej .
ANGELINA
Zdjęcie z aukcji |
Zdjęcie z aukcji |
ANGELINA WERSJA PIERWSZA
ANGELINA W NOWEJ SUKIENCE
JEJ Siostry-BELLES I ANNABELLE 1950 r.
Zdjecia z AUKCJI
Druga lalka Wyprodukowano w Anglii do Jane. Ma 60 cm wysokości. Głowa gumowa reszta plastik.Lalka Przybyła nie Mnie wraz z koleżankami, które pokarzę w następnym wpisie.Wymagała TYLKO odświeżenia Sukienka i bielizna lokalu bardzo starannie uszyta. Lewe oczko jakby troszeczkę się nie domykało .Po za napisem Made in England na szyi i butach nic o niej nie wiem
JANE
Zdjęcie Jane z aukcji |
Jakie ładne lale! Angelina ma przepiękną nową sukienkę, a Jane - fryzurkę :)
OdpowiedzUsuńStaram się przywracać blask tym starym lalkom .
Usuńwitam przepiekne wszystkie jak ja kocham lalki pozdrawiam z pucka pomorskie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za częste odwiedziny.Proszę o kontakt na moją pocztę.
UsuńWspaniałe obydwie. Potrafisz przywrócić utracone piękno. Sukieneczki śliczności.
OdpowiedzUsuńW pełni zgadzam się z "Szarą Sową" i powtórzę - potrafisz przywrócić piękno :D
OdpowiedzUsuńi kiecki świetnie dobrane, no i oczywiście uszyte :D
Serdecznie pozdrawiam :)
Piękne te sukieneczki.Muszę sobie kilka skopiować,żeby uszyć dla moich lalek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ze Szczecinka
Un gran reportaje, y un trabajo fantástico con todos los vestidos,gracias por compartirlo, besos:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne obie, ale panna z ząbkami szczególnie mi się podoba - fantastyczny zgryz:)
OdpowiedzUsuńLalki Pedigree mają lekko makabryczny wygląd dosłodzony dziecięcym urokiem. To sprawia, że są intrygujące i nie zostają niezauważone. Bardzo lubię je oglądać.
OdpowiedzUsuńLalkowe kreacje faktycznie godne podpatrzenia i :-) .... skopiowania.