Wydarzenia
Od soboty 26 lipca do 28 września 2014 roku w Pałacu Buckingham pokazana jest wystawa na której , prezentowane są zabawki i dziecięce skarby członków brytyjskiej rodziny królewskiej. Najstarsze eksponaty pochodzą sprzed 250 lat .Na wystawie zebrano 150 zabawek, materiałów archiwalnych, zdjęć, filmów oraz inne przedmioty członków rodziny. Eksponaty pokazują dzieciństwo 25 dzieci z dziewięciu pokoleń dorastających w pałacu. Można tam zobaczyć lalki, wózki dziecięce, rowerki trójkołowe, konie na biegunach, domki i wiele innych przedmiotów którymi bawili się przyszli władcy brytyjscy,
Zdjecia z Wystawy
Elżbieta z siostrą Margaret na koniku 1932 ROK |
Ubiory przyszłych władców |
Lalki Elizabeth |
Kręgle przyszłej Królowej |
Lalki Elizabeth i Margarety |
TROCHĘ HISTORII Z ŻYCIA PRZYSZŁEJ KRÓLOWEJ
Elizabeth Alexandra Mary -urodziła się 21 kwietnia 1926 roku w Londynie. Jej ojcem był książę Yorku Albert, póżniejszy król Jerzy czwarty matka Elżbieta Bowes -Lyon. Jako dziecko nazywana przez swoją rodzinę LILIBET. Beztroskie dzieciństwo spędziła na Piccadilly Road, gdzie mieszkali Yorkowie. Jak każde dziecko kochała lalki, zabawy zabawki i psy.
Elizabeth z Matka i ojcem |
Z bratem Dawidem |
z bratem 1933rok |
Z matką i siostrą |
Elizabeth i Margaret |
Na rowerku |
Mała Elżbieta z matką |
Z siostrą 1935 rok |
Elizabeth i jej babcia |
Zazdroszczę tym, którzy mogli zobaczyć wystawę na żywo. Królowa miała piękną lalkę. Tylko nasuwa mi się takie pytanie, czy królewskie dzieci nie niszczyły zabawek?
OdpowiedzUsuń.. one się chyba nigdy nimi nie bawiły, służyły jedynie do fotografii .
OdpowiedzUsuńPiękny wpis :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ciekawy wpis. Uwielbiam takie stare, nostalgiczne fotografie. Chciałabym obejrzeć te wystawę na żywo...
OdpowiedzUsuńCzasu zatrzymać się nie da ale można powspominać. Piękne fotografie, większości nigdy nie widziałam. Fajnie obejrzeć i poczytać takie ciekawostki! Dzięki!
OdpowiedzUsuń... a mogłam też zachować swoje zabawki !!!! :(
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post :):)
Wspaniała wystawa - oj móc tak na żywo zobaczyć:)
OdpowiedzUsuńJeszcze miesiąc został! Ale mi narobiłaś ochoty… chyba zaplanuję następny wypad do Londynu :) wspaniały wpis.
OdpowiedzUsuń